mienią się trzciny © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
wszystko prawda
co pod tym co piszesz
jest napisane
ale zamilknij
o tym nie tak
.
.
.
.
2
.
.
.
nie ma mowy
nie ma głowy
jest mgłowa
w której zaczyna widzieć
wypukłości
sprawdza palcami
tam gdzie widział płasko
.
.
.
.
3
.
.
.
cześć wnuczku
cześć dziadku
tego chcę cię nauczyć
cześć wnuczku
moi dziadkowie mówią
cześć wnuczku
cześć dziadku
tego chcę cię nauczyć
.
.
.
.
4
.
.
.
chcę być twoją własnością
a boję się
ale mam wyjście
mam wyjścia
mylące
nieprzyjaciela
ale też mnie
chcę być twoją własnością
a widziałem ostatnio
wyjścia z nory lisa
tylko dwa
wiem że może być trzecie
albo i czwarte piąte
chcę wyrwać się na wolność
chcę wybrać to do ciebie
.
.
.
.
5
.
.
.
omszałe światło dzisiaj
tutaj jasno żółte
i stary kruk na słupie
wysokiego napięcia
.
.
.
.
6
.
.
.
ma zamiar
rozpalić to ognisko
na brzegu rzeki
z suszu
naniesionego przez wodę
z dawien dawna
to znaczy zeszłą wiosną
a jest zima
niczego nie będzie rąbał i ścinał
tylko zaciągnie susz na ognisko
i widział będzie w ogniu
nie przesadzajmy
patrzył w ogień
na jego cień
bo słońce jasne dzisiaj
.
.
.
.
7
.
.
.
powiem tak
nie powiem nie
tak mniemam
i rzeczywiście
nie można podarować kogoś
kogo się nie ma
.
.
.
.
8
.
.
.
dzielić dobę
na czuwanie i sen
mówcie mi
nie mówcie mi
chcę wiedzieć
.
.
.
.
9
.
.
.
zakręcił się
i teraz nie wie
gdzie jest
ale to jest dobre
zakręcenie
.
.
.
.
10
.
.
.
ostry ból w kostce
mu się objawił
cóż
odpowiednio
go to uziemia
do czego skłania
przed czym go chroni
.
.
.
.
11
.
.
.
zmniejszyła mu się odporność
jego kości jego skóra
wiek wiekiem
ale
czuje
że to nie wszystko
że jest jakiś pomysł
.
.
.
.
12
.
.
.
po podłodze przeszedł robaczek
ciekawe
czy jak on
czasem wyciąga którąś z kończyn
patrzy i pyta
i co tam robaczku
.
.
.
.
13
.
.
.
skąd wiesz
wiem
bo to jest miłość
a nie bajdurzenie
skaczę na główkę w sen
co mówisz
skaczę na główkę w sen
.
.
.
.
14
.
.
.
mroźna stateczna mgła
to jest to
co nas dziwi
sztuczne oświetlenie ulicy
ujawnia nam
.
.
.
.
15
.
.
.
na najwyższej gałązce
kawka
z tej odległości
jak wykrzyknik
sfrunęła
.
.
.
.
16
.
.
.
dwa dni szukałem w zakamarkach
wzdłuż brzegu rzeki
dobrego miejsca na zimowe ognisko
trzeciego dnia już nie poszedłem
pęcina mnie rozbolała
ale zima długa jeszcze
.
.
.
.
17
.
.
.
myślałeś że samo przejdzie
a tu nie
trzeba się za to wziąć
jeszcze nie wiesz od której strony
na razie przeczuwasz
.
.
.
.
18
.
.
.
to wszystko jest
bardziej urozmaicone
niż mu się wydawało
ludzie
każde przekręcenie klucza w zamku
.
.
.
.
19
.
.
.
waha się
wszędzie widzi śmierć
wszędzie widzi życie
ranne zwierzę
.
.
.
.
20
.
.
.
wpatrywał się w ogień
chciał zrobić mu zdjęcie
ale nie miał czym
na szczęście
więc się wpatrywał
.
.
.
.
21
.
.
.
co to było
z kim się spotkał
w tym śnie
kto już z nim zostanie
za kim już tęskni
.
.
.
.
22
.
.
.
jak wszystkie moje
rozmaitości
powierzam ją tobie
proszę
zajmij się nią
o mnie łaskawie
nie zapominając
.
.
.
.
23
.
.
.
dużo
do zwierciadła
nie pić
bo robi się krzywe
.
.
.
.
24
.
.
.
poruszane wiatrem
w świetle
mienią się trzciny
ptaki polatują
w mocnych porywach
.
.
.
.