dziecinada © heejwaajoo
.
.
.
1
.
.
.
co ja zrobiłem
sam sobie
napytałem biedy
i innych ludzi
w to wmieszałem
pokrzywiłem się
jak tu się naprostować
.
.
.
.
2
.
.
.
zagapić się
nawet nie bezczelnie
gdy siedzę i piję kawę
w szerokim i rojnym
przejściu pomiędzy sklepami
.
dostałem odpowiedź
z księgi cierpienia
i wymądrzania się o nim
.
jesteś trawą
tak
jestem trawą
źdźbłem
i wgapiam się
w źdźbła
.
.
.
.
3
.
.
.
za siebie mówię
i w swoim imieniu
które chyba nie to
jakie znamy
.
jaką dziecinadą
jakim podejrzeniem
mienią się zmiany
.
.
.
.
4
.
.
.
to jest ucieczka
takie rozbawienie
nikomu krzywdy
nie chcę i nie mogę
.
za siebie mówię
i
mówię za mnie
.
i bardzo tu
o pomoc proszę
bo i jest kładką
i jest przestworzem
.
.
.
.
5
.
.
.
to jest mój świat
który się zazębia
co to ma być
ten zgryz prawidłowy
.
dziennik się utajnia
ujawnia się nocnik
to nic
to nic
na prawdę
gra słów
.
.
.
.
6
.
.
.
rzecz
to jest stół
ale i mgła
.
to co rzeczone
w języku tak zwane
.nie bez powodu
i znaczenia
ale
.
.
.
.
7
.
.
.
nie jesteśmy
mistrzami żadnymi
na pewno
nie mistrzami słów
.
nasze nazwy i imiona
są umowne
ale
każde z nas dzieci
ma imię
z nim tożsame
nieznane
nikomu z nas tu
.
.
.
.
8
.
.
.
nie zdarzyło mi się jeszcze
gdy prosiłem o co dobrego
nie otrzymać
.
i tym razem otrzymałem
tym razem
płacę za to
przejściowo
głuchotą i martwotą
ale to już po mojej stronie
.
a miłość
to nie jest to co jest
to jest to
co można tworzyć
znaczy odkrywać
.
.
.
.
9
.
.
.
nadawajmy
sobie
imiona
wzajemnie
wejrzeniem
bez głosek
niewypowiedzianie
przeczuciem
oddźwiękiem
.
.
.
.