oczyszczaj się oko © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
jak cię swędzi
to się drap
powstrzymaj się od drapania
znak zapytania
.
.
.
.
2
.
.
.
jak to dobrze
że nic nie napisałem
ale z czwartej strony
nałóg jest nałóg
więc proszę bardzo
.
.
.
.
3
.
.
.
więc no bo tak
jeżeli nic nie zwraca naszej uwagi
to nie znaczy że się przed nami ukrywa
tylko my na nic nie zwracamy uwagi
bo wystarczająco nie jesteśmy nieszczęśliwi
.
.
.
.
4
.
.
.
dwa spłoszone gołębie
ulewą o zmroku
z dachu na dach
pod osłonę komina
mam nadzieję
nie wyciągać ich z przewodu
.
.
.
.
5
.
.
.
sześć jaskółek na drutach
po trzy na drucie
no takim od słupa do słupa
w miarę wysoko
a dołem przejechał samochód
z jednego drutu trzy odleciały
na drugim trzy zostały
.
.
.
.
6
.
.
.
takie okna w czasie
które się zauważa
nawet błahostka co znaczy
.
.
.
.
7
.
.
.
wilgoć rosy
rano na stopach
poszedłem po trawie
.
.
.
.
8
.
.
.
coś tu wskazuje na to
że ktoś tutaj żyje
jakieś żołędzie na podłodze
jakieś śmietki jakieś zabawki
.
.
.
.
9
.
.
.
z miejsca gdzie jest
wiatr tylko widzi
ale nie czuje
poruszają się gałęzie drzew
zmienia miejsce
.
.
.
.
10
.
.
.
i jak tam
wszystko trzeszczy
czy boli
boli i trzeszczy
ja już nie mam nadziei
powiedziałaś
mam nadzieję
tak jak w dniach ostatnich
pytanie od dawna
ile potrwają
.
.
.
.
11
.
.
.
sieci pajęcze
uwidocznione kropelkami wody
mogą nie zachwycać
.
.
.
.
12
.
.
.
główne znaczenie
jak a nie co
we śnie się tym wyrabia
w jakiego powietrza powłoce
.
.
.
.
13
.
.
.
otworzyło mu się okno
okno
na co
na jeden odrost
na wierzchołku brzozy
wystrzelony bardziej
wyprostowany w wietrze
.
.
.
.
14
.
.
.
wystarczy że słońce wyszło
zawiesić wzrok na przydrożnych
pniach gałęziach liściach i prześwitach
nawet na chwilę leczy
.
.
.
.
15
.
.
.
tu masz kij podróżny
tylko pamiętaj
przekładaj go
z ręki jednej
do drugiej
w tym bądź współmierny
.
.
.
.
16
.
.
.
czy bardziej się więzimy
czy wspomagamy
w naszej raczkującej miłości
.
.
.
.
17
.
.
.
gdzie by nie był
zamknięty się czuje
nawet na wysokiej górze
z dookolnym widokiem
jak sobie wyobraża
.
.
.
.
18
.
.
.
dzień do dnia niepodobny
zupełnie nie przeszkadza mu deszcz
a strzelistym topolom
nawet się bardzo podoba
.
.
.
.
19
.
.
.
jakby dobro jakieś
się zbliżało
złudy wszelkie rozgarniając
.
.
.
.
20
.
.
.
musi siebie traktować
z przymrużeniem oka
inaczej by nie przeżył
nie wyżyłby nie dożyłby
.
.
.
.
21
.
.
.
to stworzenie co robi
pochyla się pod wiatr
nieukorzenione
zostałoby zdmuchnięte
.
.
.
.
22
.
.
.
oczyszczaj się oko
oczyszczaj się drugie
serce nie zapomnij
ale przemień
.
.
.
.
23
.
.
.
równoległą ulicą
do mojej idę
zwiedzam okolicę
jakbym dopiero co zamieszkał
czy w ogóle zamieszkuję
.
.
.
.
24
.
.
.
gdyby nie potrzeby dnia
zasnąłbym
po niedługim zasypianiu
zasnąłbym natychmiast
czy i kiedy bym wstał
nie wiem
.
.
.
.