łagodnie w zarośla © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
nie dane nam
a to wiadomo
ale
pytanie co możemy
jacy my
marek
o kim ty mówisz
.
.
.
.
2
.
.
.
dać się oświecić
przysiąść na schodku
dać się oćwierkać
.
.
.
.
3
.
.
.
głupi nie zrozumie
mądry się nie podziwuje
czego nie wiedzieć czemu
.
.
.
.
4
.
.
.
jaśnie oświecona
głowa moja
ale tylko słońcem
dzisiaj dla ochłody
niosę ją przez plamy cienia
.
.
.
.
5
.
.
.
młody pęd dzikiego wina
połaskotał
w duży palec prawej nogi
.
.
.
.
6
.
.
.
o je
jeden czarny kot
to jeden czarny kot
ale dwa czarne koty
z daleka jednakowe
to widok
.
.
.
.
7
.
.
.
kocha takie chwile
kiedy wie
gdzie co odłożyć
i ma żal
kiedy inni nie wiedzą
.
.
.
.
8
.
.
.
nie wyuczy dzikiego ptaka
więzić go nie będzie
nie ma mu nic do dania
.
.
.
.
9
.
.
.
rodzaj lekkiej głupoty
w której się rozsmakowujesz
w ciężką się może przerodzić
stanowczo odradzam
.
.
.
.
10
.
.
.
duży mocny człowiek
podczas ciężkich robót ziemnych
odłożył ślimaka na bok
w bezpieczne trawiaste miejsce
.
.
.
.
11
.
.
.
gdy ruszałem samochodem
poderwała się do lotu sroka
odprowadziła mnie kawałek
żeby wiedzieć gdzie pojadę
przysiadła i udawała
że to nie o mnie chodzi
ten rodzaj świra
chociaż to świr
ma swoje
głębokie i wysokie uzasadnienie
.
.
.
.
12
.
.
.
niezbędnie przemilczane
a więc
i nie rozwijane
gdzie i jak przeniesione
może się zdrowe odrodzić
.
.
.
.
13
.
.
.
czerwi czerwone drobinki
niechcący rozcierane palcami
podczas zbierania ziół
.
.
.
.
14
.
.
.
do samego wstania
przegląda sny
tym zdrowsze
im bardziej wyspane
taki wyspany sen
potrafi być całkiem znośny
.
.
.
.
15
.
.
.
oj źle
bardzo źle powiedziane
spotkał kruka
w trawach nad rzeczką
wydawał się ospały chory
nie mogę ci pomóc
powiedział
bo nie chciał
powinien zadać pytanie
jak mogę ci pomóc
kruk odleciał
upałem może tylko zmęczony
na uschłym drzewie przysiadł
a później
na słupie wysokiego napięcia
dołączył do niego drugi
coś tam pogadywali
.
.
.
.
16
.
.
.
przerażenie i zachwyt
i pełna odpowiedzialność
przy znikomej wiedzy
.
.
.
.
17
.
.
.
zieleń jest
gdy dłużej w niej jesteś
dowiadujesz się różności
jak o śniegu
.
.
.
.
18
.
.
.
zatrzymał się
przestał rosnąć
ale jest coś
czegoś szuka
drżenie traw w powiewie
.
.
.
.
19
.
.
.
kto posiał tę trawę
powiedzieli mi
ale nadal pytam
.
.
.
.
20
.
.
.
spłachetek trawy
między sztucznymi skałami
wiele potrafi powiedzieć
temu który nic nie wie
.
.
.
.
21
.
.
.
jeśli to opowieść
dzieje się naprawdę
pies o tym szczeka
jestem wewnątrz
.
.
.
.
22
.
.
.
tak trafić w dziesiątkę
zdawać by się mogło komuś
nie o to chodzi
tu chodzi tylko o szczerość
.
.
.
.
23
.
.
.
z wiatrem w plecy
nieśpiesznie wiosłujesz pod prąd
nurtu głównego unikasz
wybierasz drogę pomiędzy mieliznami
młode jaskółki śmigają nad wodą
.
.
.
.
24
.
.
.
gdy myślał o
znalazł na drodze
połówkę krzemiennej kuli ciemnej
zważył ją w sercu i w umyśle
łagodnie w zarośla odrzucił
.
.
.
.