w miarę jasno © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
sny masz takie
na jakie zasługujesz
a co ty chcesz
może
zrób coś
prostego a szczęśliwego
przystań gdzieś
chłodno dzisiaj ale słońce
opuść ręce wzdłuż boków
obróć do słońca wnętrza dłoni
poczujesz ciepło w zagłębieniach
może zmienisz sny
ale
nie próbuj tego z księżycem
.
.
.
.
2
.
.
.
tak jak teraz myśli
wiódł życie
po czym
zaczął je spędzać
znowu
chce je wieść
zbiera się w sobie
.
.
.
.
3
.
.
.
jakie tu jest
pozajęczenie
a dalej
rozmyte
po czym
.
.
.
.
4
.
.
.
wezbraną rzeką
przez morze wzniesione
ledwie dotyk powierzchni
dokąd nas zaprowadzi
.
.
.
.
5
.
.
.
dla zwykłego człowieka
jakim jest
niedostępny jest dla niego
spokój
już o tym wie
co ma ze sobą zrobić
.
.
.
.
6
.
.
.
widzisz
w moim pojęciu
potrzebujemy
wyodrębnić się
i
poczuć wspólnotę
.
.
.
.
7
.
.
.
marzymy
mniej lub bardziej
nieokreślenie
skąd to
dokąd to
.
.
.
.
8
.
.
.
wszystkie dni
do końca świata
tobie poświęcam
im się później ujawnisz
tym ich będzie mniej
im wcześniej
tym wcześniej się dowiem
.
.
.
.
9
.
.
.
to jeszcze nie jest życie
co ja tutaj wiodę
ale już jakbym
początku nitki sięgał
z tego kłębka
.
.
.
.
10
.
.
.
i znów powiosłował
w dół i w górę rzeki
i wrócił do miejsca
z którego wypłynął
przesuniętego przez to
.
.
.
.
11
.
.
.
długa droga
przede mną
jest
w miarę jasno
zmierzch
nie wyostrza zarysów
w taką pogodę
.
.
.
.
12
.
.
.
szybko mnie słońce łapie
przez co
brązowy jestem i czerwony
trochę
biegu po ziemi
trochę
wiosłowania po wodzie
przez co
księżycowi już trudniej
.
.
.
.