bez powołania © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
spłacheć piachu
odsłonięta
po wiosennych nawałnicach
przed jesiennymi
głosy ludzi
szum morza
.
.
.
.
2
.
.
.
różne częstotliwości
gramy
ale spokojnie
gdzieś tam się spotykamy
i gdzieś tu
.
.
.
.
3
.
.
.
co ty chcesz
wiedzieć
czego ja nie wiem
wszystkiego tego
.
.
.
.
4
.
.
.
wrodzony dar
jaki
szukamy
dar szukania
.
.
.
.
5
.
.
.
przebywać gdzieś
przebywać
nie jak ptak na gałęzi
.
.
.
.
6
.
.
.
niegłodna
zaspokojona
nie za zimno jej
nie za gorąco
bezwiedna
nie rozumiejąca
bezpotrzebna
a jednak
.
.
.
.
7
.
.
.
za spokój duszy
nabożeństwo
za spokój naszych dusz
.
.
.
.
8
.
.
.
przepraszam
za mój ubogi polski
jestem tutaj przybłędą
od poczęcia co najmniej
czuję się tutaj jak w domu
będę się starał
.
.
.
.
9
.
.
.
w dwa tysiące piętnastym
jak liczył tak liczył
wrotycz bardzo obrodził
nie pytam się dlaczego
wiele się zbiega
.
.
.
.
10
.
.
.
idziesz na wyprawę
nikomu się nie przyznajesz
że masz nadzieję
podczas
jakby
nic się nie dzieje
nie przejmujesz się sobą
.
.
.
.
11
.
.
.
naskórkowe nasze
porozumienia
poczucia
nawet z samym sobą
nawet samego siebie
i nie mieć nadziei
pogodzić się z tym
potrafi tylko potwór
którym nie chcę się stać
.
.
.
.
12
.
.
.
bez powołania
wołami by go nie zaciągnął
taki jest wolny
ale wystarczy wspomnieć
.
.
.
.
13
.
.
.
bądźmy dla siebie dobrzy
niewiele czasu zostało
nie zabijajmy się o
tylko dbajmy
.
.
.
.
14
.
.
.
znalazłaś sobie kogoś
do sprzeczania się
o malowanie płotu
za rok może dwa
aż porządnie zrudzieje
znalazłaś sobie kogoś
pytanie kogo
.
.
.
.
15
.
.
.
drzewa wzdłuż drogi
pokrój nieba
zawęża się rozchyla
.
.
.
.
16
.
.
.
zbaw nas
prosimy
i delfiny
pomimo tego
że jemy ryby
.
.
.
.
17
.
.
.
tajemniczy zbiór
tajemniczy
na równi dla tego
który go dokonał
nie pochyłej
.
.
.
.