dostęp © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
przesiadywać
wśród ludzi
wśród drzew
przesiadywać
znaleźć czas
.
.
.
.
2
.
.
.
na biało wyszedł
nie wyszedł na szaro
nie cwaniakował
to i nie przecwanił
ubierał się niedbale
z dbałością pewną
czasami na czarno
.
.
.
.
3
.
.
.
obnażyć lewe przedramię
po co
i dla czego
nie mam pojęcia
podwinąć za łokieć rękaw
.
.
.
.
4
.
.
.
rybki są w wodzie
a woda w szkle
obok ja
jestem w powietrzu
w podwodnej łodzi
.
.
.
.
5
.
.
.
słońce pada
i deszcz świeci
wiele dzieje się
rozróżnie
.
.
.
.
6
.
.
.
nasze ręce
ramiona
obejmują się
w ciemni
prawdopodobnie
skóra
jak u ptaków
.
.
.
.
7
.
.
.
odbić się
niezależnie od tego
że się pełza
że choroby
odbić się niezależnie
to niemożliwe
wydaje się
wybić się można
tylko ze środka
tylko dzięki
.
.
.
.
8
.
.
.
ciekawe zjawisko
zauważa m
nie mam
do siebie dostępu
i co
nic w tym zdrożnego
bo
nie odgradza od drugich
.
.
.
.
9
.
.
.
chyba zacznie
chodzić po nocach
chyba polubi księżyc
jak od zawsze jasne słońce
ale oczy nie wytrzymują
takie paskudne słowo
światłowstręt
.
.
.
.
10
.
.
.
przestaje siebie obchodzić
bywa w środku
bywa w ciszy
.
.
.
.
11
.
.
.
pomyślał
o tym i o owym
wspomniał jak to był otwarty
popatrzył jak to jest zamknięty
złapał ścieżkę dostępu
przyjął postawę się wygłupił
będziemy teraz siebie rozkminiali
przyszły słowa
zamarł
przetłumaczył
nie drwij z miłości
.
.
.
.
12
.
.
.
jak by
na swoim miejscu był
to prawda
że samochodem jedzie
po znanych sobie ulicach
a jednak
dziwność
.
.
.
.