najbardziej © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
dwa ptaszki
z tej odległości
z wierzchołka brzozy
odfrunęły
.
.
.
.
2
.
.
.
dwa ptaszki
z tej odległości
z wierzchołka
bezlistnej jeszcze brzozy
na tle siwego nieba
acz z lekkimi
niebieskościami i różami
odfrunęły
dzisiaj zobaczyłeś
a że brzoza szczególna
chwila widać szczególna
.
.
.
.
3
.
.
.
od dziewczyny
od której trudno
w mgnieniu
oderwać wzrok
nie wiedzieć czemu
.
.
.
.
4
.
.
.
jeżeli będziemy
cierpliwi
dla dzieci
one to zapamiętają
najwyżej później
.
.
.
.
5
.
.
.
zanim zdążyłem
szybko bardzo minął
tamten układ chmur
.
.
.
.
6
.
.
.
zdarzyło się gdy biegłeś
stokrotkę zerwałeś niechcący
zoczyłeś ją po biegu
pomiędzy palcami stopy
.
.
.
.
7
.
.
.
pobiegłem tam
gdzie widziałem ogień
i ty dym widziałaś
musiała mi się
przestrzeń pomylić
pobiegłem tam
ani śladu spalenizny
.
.
.
.
8
.
.
.
rozbiec ani
rozwiosłować bólu
nie udaje ci się
zobaczymy
co będzie dalej
.
.
.
.
9
.
.
.
lęk w oczach
w czasie zarazy
kogo byś nie spotkał
.
.
.
.
10
.
.
.
ta chwila
tylko w tej chwili
możesz to powiedzieć
tymi słowami
nie przysyp jej następną
.
.
.
.
11
.
.
.
przemyśliwujesz
co z twoimi zasobami
zrobi wnuczek
zrobi albo nie zrobi
pełna dowolność
.
.
.
.
12
.
.
.
niektóre słowa
przymrużają oka
albo i nie
na ile
lewe czy prawe
sam nie wiesz
.
.
.
.
13
.
.
.
postanowiłem
zobrazować niebo
dzisiaj
i to zrobiłem
.
.
.
.
14
.
.
.
wszystko cię dzisiaj
zachwyca
dzień jest słoneczny
ból mniejszy
oddech trochę głębszy
.
.
.
.
15
.
.
.
zostały mu
gołębie
które hoduje
a mnie
co pozostało
.
.
.
.
16
.
.
.
zmienia się
na inne
w innym się znaleźć
innego się uczyć
.
.
.
.
17
.
.
.
chrabąszcze
prawie utopione w wiśle
próbować uratować wiosłem
żeby wzleciały
.
.
.
.
18
.
.
.
czasy się pomieszały
nie ma przeszłego
wszystko jest teraz
czy włącznie z przyszłym
.
.
.
.
19
.
.
.
wciąż wpatruje się w niebo
czego tam szuka
znaków zapowiedzi wiadomości
i czy coś zobaczył
nie
ale strasznie byłoby
coś takiego przeoczyć
prawda
powiedział
.
.
.
.
20
.
.
.
czytasz
co napisałeś
zależnie od
zdaje
albo wydaje ci się
.
.
.
.
21
.
.
.
zachwyć się tylko
właśnie to zrobiłem
grabami tym razem
układem ich gałęzi
.
.
.
.
22
.
.
.
szeptem
z zawieszeniem głosu
czytaj
.
.
.
.
23
.
.
.
największą dziwność
nosisz w sobie
najbardziej dziwne
jest to
że jesteś
.
.
.
.
24
.
.
.
mało powiedziane
jestem w stanie
mało powiedzieć
.
.
.
.
25
.
.
.
pod prąd
płytkiej rzeki
wiosłuje się ciekawie
nie unika się prądu
prądu się szuka
.
.
.
.
26
.
.
.
myję ręce
przed jedzeniem
po bytności w świecie
podczas zarazy
nowe to dla mnie
.
.
.
.
27
.
.
.
szerokoskrzydła wrona
w ostrych podmuchach wiatru
na wysokości
pod wiatr ustawiwszy skrzydła
robi szybki zwrot z wiatrem
.
.
.
.
28
.
.
.
tak czy inaczej
przeżyjemy to
tak czy inaczej
.
.
.
.
29
.
.
.
napisał zdanie
jak z powietrza wychwycone
przetłumaczone zostało
równie wspaniałe
.
.
.
.
30
.
.
.
żyjemy wreszcie
na reszcie sił
wyobraźnia
nie musi wybiegać
jest wystarczająco niespokojnie
.
.
.
.
31
.
.
.
podręcznik ludzki mówi
że wierzba lubi
gdy się ją przycina
uwierzę
gdy przeczytam
podręcznik napisany przez wierzbę
.
.
.
.