jak to © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
w ujściu
rzeczki do rzeki
cofka
bo rzeka
nie wpuszcza wód rzeczki
bo rzeka
rzeka wysoka
.
.
.
.
2
.
.
.
łagodności z odległości
z bliska chaszcze
co w nich znajdziesz
.
.
.
.
3
.
.
.
jest cię pół
dzięki za zwierciadło
co mogę odpowiedzieć
i wystarczy
.
.
.
.
4
.
.
.
w chmurach rozmiłowany
zamiast
a poza tym
i w mieście
są miejsca z których
.
.
.
.
5
.
.
.
ja się na tym nie znam
a muszę się znać
to męczy
i cieszy
to cieszy i męczy
.
.
.
.
6
.
.
.
chmury dzisiaj mgiełka
lekka
tylko
nad widnokręgiem
za to samoloty
porozpędzały się
ze swoimi smugami
zgrabna ósemka
pod nią
dwie krechy w iks
w pewnym czasie
co o tym sądzę
.
.
.
.
7
.
.
.
kwiatów rumianku dotykam
tych w słońcu
i tych w cieniu
ma to koniecznie pomóc
w cierpieniach twojej starości
.
.
.
.
8
.
.
.
ptak
w słońcu
w locie
kątem oka
zauważony
nasuwa się pytanie
którego
odpowiadam
lewego
.
.
.
.
9
.
.
.
czy wiesz
jesteś świetną dziewczyną
ktoś powinien
się na ciebie uprzeć
jak ja kiedyś
na moją żonę
i jak wam tam
coraz dobrze
inne uniesienia przed nami
.
.
.
.
10
.
.
.
trzymiesięcznej wnuczce
w oczy patrząc
co o niej
czytasz
co o sobie
.
.
.
.
11
.
.
.
motasz się
sam ze sobą
sam w sobie
czy wszyscy tak mają
tak
wszyscy tak mamy
.
.
.
.
12
.
.
.
zupełnie całkiem ani trochę
nie wiem
co mi się śniło
jak by to było
gdybym odcięty był
od widoku nieba
i chmury tylko przeczuwał
po ruchach światła na ziemi
.
.
.
.
13
.
.
.
uszy do góry
i zarys żuchwy
się wyostrza
co dzień ćwiczenia
uszu do góry
.
.
.
.
14
.
.
.
się grochodrzew
ukwiecił i wykwiecił
tak zrobił
i pachnie
a jak się po nim wspina
to kolce
i pył z kory
w oczy
.
.
.
.
15
.
.
.
jeżeli się spotkamy
to w innej
już rzeczywistości
dawno się nie widzieliśmy
będziemy o wiele dojrzalsi
.
.
.
.
16
.
.
.
codzienna walka
o uszy do góry
tak długo można
jak długo trzeba
jak długo można
.
.
.
.
17
.
.
.
to przeziębienie
jak zwał tak zwał
myślę jest po coś
na pewno po coś
inny ten stan
.
.
.
.
18
.
.
.
na potęgę
wezbranej wody
z bliska
przyjechałeś popatrzeć
.
.
.
.
19
.
.
.
do jednej myśli
wartość dodana
wartość to
czy przegadanie
.
.
.
.
20
.
.
.
dalsze odgłosy miasta
bliskie głosy ptaków
nie zlewają się w jedno
.
.
.
.
21
.
.
.
mam słabość
do ciebie
słaba to słabość
jest
jaka może być
.
.
.
.
22 i 23
.
.
.
jaskółki
jak to jaskółki
to jasne
ja kto
uwijają się i
i właśnie piszę
wesoły wierszyk
jak to o jaku
jakto o łódce
i dobrze
bardzo dziękuję
.
.
.
.
24
.
.
.
czego ty nie masz
w głowie
tego jest
mnóstwo
tego co masz
za to
nie możesz się dopatrzeć
.
.
.
.
25
.
.
.
teraz już zawsze
albo tylko często
gdy usłyszę jak to
ja kto wewnątrz słyszę
.
.
.
.
26
.
.
.
patrzę wzdłuż rzeczki
lewe ramię
dopomina się
o wiosłowanie
boli trochę
obowiązek przyrodniczy
warto popłynąć
.
.
.
.
27
.
.
.
nie uciekniesz
bo nie jesteś złapana
ale miło cię widzieć
.
.
.
.
28
.
.
.
to się nazywa
burza w szklance wody
burze są różne
szklanki są różne
woda jest jedna
.
.
.
.
29
.
.
.
ile jeszcze głupot
trzeba przeżyć
żeby troszkę zmądrzeć
bez tej nadziei
nie chcę wyobrażać sobie
.
.
.
.
30
.
.
.
chciałem się tu znaleźć
i tu się znajduję
przez liście drzew
dziękuję
do słońca
litościwie zasłoniętego
.
.
.
.
31
.
.
.
kaczuszki
nieloty jeszcze
uciekają przed kajakiem
na piechotę po wodzie
i nurkują
pod brzeg
.
.
.
.
32
.
.
.
przedziwny jakiś
układ chmur
chciałbyś zobaczyć
może jednak nie chciej
spróchniałe drzewo
w pogodny dzień
zwala się do wody
łoskot
przedziwne tylko
że przy tym jesteś
.
.
.
.
33
.
.
.
wykłębia się chmura
wielka
ku zachodowi słońca
płynie
w oczach się zmienia
.
.
.
.
34
.
.
.
gdy stopy bolą
czasami
opracować sposoby
trzeba
wschodzenia po schodach
schodzenia po wschodach
.
.
.
.
35
.
.
.
teraz
nawet
gdybyś się upił
nie przypuściłbyś do siebie
tego
że się znajdzie
.
.
.
.
36
.
.
.
wyczuwalny na twarzy
powiew jest
i gałęzie się poruszyły
.
.
.
.
37
.
.
.
płynąc pod prąd
rzeczką
przy wysokiej wodzie
unika się prądu
bo szybki
przy niskiej wodzie
szuka się prądu
bo poza nim płytko
i tylko w nurcie
wiosło ma wodę
.
.
.
.
38
.
.
.
są dni w których
co gdzie położysz
to jest to miejsce
i są dni odwrotne
.
.
.
.