przez nie © heejwaajoo
.
.
.
.
1
.
.
.
wyciągnąłem rękę
żeby wziąć coś
albo coś odłożyć
dotknęliśmy się
z liśćmi rośliny
przez dłuższy czas
zostaliśmy w przylgnięciu
.
.
.
.
2
.
.
.
wypełniałeś pustkę
nie tak
a jak trzeba
.
.
.
.
3
.
.
.
w stanie
w którym się nie znajdujesz
szukasz innego
jak to jest blisko
.
.
.
.
4
.
.
.
i się głupio nie pytaj
stwierdź to
gdzie jesteś
w jakim ducha stanie
.
.
.
.
5
.
.
.
jaskółki śmigające
wokół głowy
są wielkim pocieszeniem
po snach pełnych zamętu
.
.
.
.
6
.
.
.
już swoje odcierpiałeś
nie mówię że wszystko
wybacz proszę jeżeli możesz
mówisz
wybaczam
bardzo proszę
.
.
.
.
7
.
.
.
siódmy lipca
dwa tysiące osiemnastego roku
jedziesz do księgarń
żeby książkę jakąś kupić
może
jakaś wpadnie ci w ręce
potrzebna ci jest
na wieczory
których nie lubisz
,
,
,
,
8
.
.
.
umiejscowienie w czasie
łódka płynąca rzeką
uczasowienie w miejscu
.
.
.
.
9
.
.
.
słyszałem
o brataniu się z przyrodą
siostrzeniu żenieniu
i kiedyś
chciałem objąć pewną brzozę
i nie tyle
że zostałem odepchnięty
ale przemożnie przed tym ostrzeżony
.
.
.
.
10
.
.
.
taki jeden przykład
że ktoś napisał w książce
że ktoś napisał w książce
ale nie wyczytał
i nie wyciągnął wniosków
tylko jedna czytelniczka
.
.
.
.
11
.
.
.
krzywe spojrzenia
czy zasłużyłeś na nie
tak ale jak
nie chcą powiedzieć
.
.
.
.
12
.
.
.
gałąź grabu
zwiesza się nad ścieżką
raz zasłania
a raz odsłania
bywam po obu stronach
.
.
.
.
13
.
.
.
wyzbędziesz się wszystkich bajek
.
.
.
.
14
.
.
.
szumią gałęzie
świerków
i tej brzozy
odnowione
.
.
.
.
15
.
.
.
już wiem
że tą drogą nie przejdziesz
nie przed moimi oczami
ale z drugiej
trzeciej
czwartej
strony patrząc
co ja mogę wiedzieć
.
.
.
.
16
.
.
.
dziwnie masz
dla twojego dobra
poznawaj siebie
jesteś dla siebie zagrożeniem
.
.
.
.
17
.
.
.
znaki na niebie
zależnie od widza
znakami są
albo ich nie ma
jak to jest
.
.
.
.
18
.
.
.
co odbija się w kałuży
jest cząstką układanki
.
.
.
.
19
.
.
.
księżyc się chowa za jarzębiną
jak można takie głupoty pleść
ale z mojego miejsca patrzenia
gwiazda nad zbiegiem krokwi i cześć
.
.
.
.
20
.
.
.
niczego nie rozumiem
położenie ciał niebieskich
jest inne
od spodziewanego
to tylko cztery dni
a wszystko jest inaczej
i ślimak szybki na stopniu
.
.
.
.
21
.
.
.
no to mam z głowy
jeśli kiedyś jednak
w zupełnie nowej odsłonie
.
.
.
.
22
.
.
.
dlaczego sam siebie wyganiam
bo tak trzeba
już nie podczepiać się pod nic
.
.
.
.
23
.
.
.
pieńki ściętych drzew
już maja czupryny
młodych liściastych pędów
a na środkach łysiny
.
.
.
.
24
.
.
.
w sobie
z drobną świadomością
to wystarczy
a obłok kurzu za nieuważnym
który może ma czas
.
.
.
.
25
.
.
.
poświata
księżycowego światła
oby nad zarysem drzew
i przeświecająca przez nie
.
.
.
.